Mdleje.
Wzdycham.
Obłęd i papiloty.
Tak, tak, tak .... Figh Club na numerze 4 w "top świat".
Jednak sprawiedliwość na świecie istnieje. Ed Norton na #7 miejscu, a "Helena" Bonham Carter na #1 (!!)
To prawie jak Gwiazdka i Urodziny w jednym ! (to cytat z jakiegoś filmu, ale nie będę wykorzystywała wujka google do sprawdzenia, bo nie mam na to czasu:)
***
Niestety trochę wszystko popsuł fakt,że "Alicja w Krainie Czarów" będzie filmem ... familijnym (!!). Jeszcze pewnie z dubbingiem. Ech, a liczyłam na Alicje rodem z "Mrocznej Wieży" Kinga, tzn. mroczną, niepokojącą, sprawiająca wrażenie, że pod warstwą lukru istnieje inny potworny świat. Tyle jeśli chodzi o koncert życzeń w moim wykonaniu.
***
Swoją drogą , jeśli ktoś zapyta mnie o mojego ulubionego aktora, będę miała straszny dylemat. Do 2008 mogłam śmiało wielbić Nortona, ale po "Incredible Hulk" , to już nie jest takie łatwe.
Tzn jeden , nie całkiem zły film nie powinien przekreślać wszystkich tych fantastycznych w których wystąpił ( tj. Malowany welon, Fight Club, 25godzina, Czerwony Smok) , oraz tych mniej udanych (np. Iluzjonista, który mimo głupiej fabuły bardzo mi się podobał) ale obawiam się,ze jeszcze jeden taki 'gniot' a zacznę postrzegać Nortona w zupełnie inny (zły) sposób. Podobnie miałam z Johnnym Deppem. Uwielbiałam go w "Blow" ,i w "9 Wrotach",i w "Edwardzie Nożycorękim" ,nawet w "Jeźdźcu bez głowy", ale póżniej J. Depp "przywdział bandamkę"(tak mówią w E!) i po prostu mnie rozczarował.
Tzn jeden , nie całkiem zły film nie powinien przekreślać wszystkich tych fantastycznych w których wystąpił ( tj. Malowany welon, Fight Club, 25godzina, Czerwony Smok) , oraz tych mniej udanych (np. Iluzjonista, który mimo głupiej fabuły bardzo mi się podobał) ale obawiam się,ze jeszcze jeden taki 'gniot' a zacznę postrzegać Nortona w zupełnie inny (zły) sposób. Podobnie miałam z Johnnym Deppem. Uwielbiałam go w "Blow" ,i w "9 Wrotach",i w "Edwardzie Nożycorękim" ,nawet w "Jeźdźcu bez głowy", ale póżniej J. Depp "przywdział bandamkę"(tak mówią w E!) i po prostu mnie rozczarował.
Dobra. Kończę te wypociny. "Tramwaj zwany pożądaniem" czeka na mnie :)
fakt , plakaty są mega... ale obsada... bez komentarza
OdpowiedzUsuńTo już nie będzie tych okrzyków " NOOOOORTON" ? xD
OdpowiedzUsuńwłaśnie Depp w piratach była najlepszy !!!!!!!!
OdpowiedzUsuń1. Obejrzymy będziemy jechać :p
OdpowiedzUsuń2. Nie będzie:) ale za to mam już innego aktora do uwielbiania
3. ta,