czwartek, 11 marca 2010

53. Alice in Wonderland


Dorosłość zabija umiejętność patrzenia, tak twierdzili wieczni chłopcy z Nibylandii. Zazwyczaj kiedy oglądam film głęboko wierze we wszystkie rzeczy które w nim widzę. Chodź to brzmi absurdalnie utożsamiam aktorów z postaciami w które się wcielają. Daje się w ściągnąć w grę pomiędzy mną a sama-nie wiem-kim (reżyserem, producentem , scenarzysta...itp). Fikcja nie udająca prawdy - właśnie najbardziej kocham w filmach.

Może wina leży po mojej stronie, bo jestem stara, pokrytą kurzem matroną, ale Alicja w Krainie Czarów T.Burtona nie porwała mnie. Może dlatego że miałam nadzieje na nowy wymiar bajki - w której nie ma prostych podziałów na dobro i zło , gdzie zwyciężyć może nie tylko kryształowa dobroć, gdzie jest miejsce na "nie idealność" i grzechy podparte walka o szczęście. 
Na tle pięknych tekstur uwierzyłam jedynie Helenie Bonham Carter (Czerwona Królowa) . Zupełnie bez powodu widziałam w jej grze spójność wszystkich postaci jakie do tej pory kreowała. Widziałam w niej i wiktoriańską dziewczynę z dobrego domu buntująca się przeciwko konwenansom * i pozbawioną wszelkich zasad moralnych życiową masochistka dążąca do znalezienia się na dnie**.  Zawodzi Depp, który pomimo świetnej charakteryzacji jest nudny i przewidywalny. Chapeau bas *** dla twórców kostiumów, które są przepiękne. Ratują  Alicje - w której trudno doszukiwać się znanej z prozy Lewisa Carroll  dziewczynki - ciekawej świata, trochę zagubionej, nieśmiałej - w filmie Burtona przedstawionej jako zbuntowanej pannicy, żyjącej przeszłością, kierującej się jakimś niejasnymi przesłankami, i najważniejsze feministki,która poza błyskiem w oku w interesach nie jest wstanie zaoferować nic więcej. Alicja jest marzycielką dla której rzeczywistość zaczyna się w momencie kiedy sama zaczyna ją tworzyć. 
"Alicja.." jest dobrym filmem. Nowatorskim i świeżym pod względem wykonania, niestety jedynie kosmetycznie odświeżającym przyjęte schematy - jeżeli chodzi o fabułę.  Żałuje, jednak że nie potrafiłam podążać za białym królikiem, tak jak pewna osoba.
Bardzo wnikliwa recenzje można przeczytać na serwisie Stop klatka (kliknij). 


*film ; Pokój z widokiem
** film :Fight Club
*** z fr .- kapelusze z głów -

Edit : Obrazek można sobie powiększyć i zapisać jako tapetę :)

3 komentarze:

  1. szkoda ,że tak krótko :( bo lubię czytać te twoje filmowe rozważania

    OdpowiedzUsuń
  2. tobie to trudno dogodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostudziłaś trochę moje pragnienie zobaczenie tego filmu,ale nie będę się spodziewał bóg wie czego :)

    OdpowiedzUsuń