piątek, 4 grudnia 2009

20. Zimno

Weekend w L. Piątek, już od trzech tyg. w mieszkaniu, jutro natomiast impreza pod wielce mówiącym hasłem "Parapetówka u JG", na której mam zamiar wypić może sprośnego martini, czy jak kto woli dirty martini. W tym przypadku spolszczenie jest , jakby to ująć ... intrygujące.
Spędziłam dzisiejszy dzień z JG na zdobywaniu miasta, tzn kibicowałyśmy palącemu się śmietnikowi, łaziłyśmy bez celu po Realu, a później poszłyśmy na romantyczny obiad do ...baru mlecznego. Wrocławski Misiek może się schować. Wystrój, obsługa i goście żywcem wyjęci z głębokiego PRLu, całości dopełniała jedna smętna żarówka wisząca pod sufitem. Za 3,7zł  uraczyłyśmy się kopytkami, kapusta i pysznym ciepłym kompotem zaserwowanym na oldschoolowym serwisie z napisem "Społem", od siebie dodam , przysłowie mojej mam "Społem i za późni wstołem"

Nie wspominałam o pracowniku Biedronki , prawda ? Otóż w Biedronce której robie zakupy jest b.zabawny pan, lat ok 20pare, który lubi pożartować i pogadać z klientami. Dziś kupowałam z JG alkohole  :
Ja : Tylko nie idź do tego faceta...
JG : Ale u niego jest najkrótsza kolejka !
Ja : Daj spokój! Liczysz,że da ci swój numer telefonu!
Na to odwróciła się pani stojąca obok nas
Pani Wiedząca Wszystko : Niestety on ma żonę ...
>>Ściana i Pockemony<< 

Reszta w telegraficznym skrócie :
I. Mam wrażenie,że wszędzie widzę przyszłe pary, wpatrujące się w siebie, uśmiechające się do siebie, spoglądające na siebie w sposób którego nie można nie zauważyć. . Trybiki w mojej głowie wirują i widzę ich pierwsze pocałunki i nocne rozmowy. Hm...
II. Na dworze jest cholernie zimno! Gdzie to pieprzone ocieplenie klimatu !?
III. Zaczynam się denerwować .... bo nie mam planów na sylwestra! Nie mam też z kim iść na koncert jazzowy we wtorek... ech. nic tylko się załamać. ^^ propozycje proszę kierować na gg.
IV. Reklama jest dźwignią handlu.

Karp....Real 6.98zł, Auchan 6.95zł... Czekam na ripostę Carrefour'a ... zakładam ,ze będzie to 6,92 ;)




3 komentarze: