Soboty maja coś w sobie. Wczoraj było ciepło i anielsko na dworze, miałam bardzo dobry humor podkręcony procentami, a szalone towarzystwo zmuszało mnie do histerycznego śmiechu.
Za to niedziela daje w kość, pada deszcz, jest buro no i jutro jest poniedziałek. Znowu . Jak to rapuje O.S.T.R " jak by to było pięknie wstać we wtorek".
"Parapetówka u J.G" przebiegała w klimacie wypije wszystko co przede mną , "jak kupisz mi wódkę zrobię ci kitkę" oraz rozmów telefonicznych podczas których "ktoś" krzyczał : "JG ty szmato! Ku**a pie*dol się i pij to! (...) Polewaj dz*wko! ". Dobra jak to czytam stwierdzam,że było przerażająco, ale zdobyłam zaproszenie na 20stke JG xD na której będzie "jeszcze lepiej"
W planie :
Dziś: Plotkara odc11s03, 90210 odc11s02, Ugly Betty odc6s04.
Wtorek : koncert jazzowy na który jestem umówiona z K. sama mi zaproponowała... fiu fiu
Środa : coś z kimś i JG plus %
Sobota : spotkanie ze Święta
Najbardziej dobija mnie fakt, że do domu wrócę najprawdopodobniej w sobotę rano ... bez komentarza.
Na koniec mój(a) Dzikon. Za którym jestem stęskniona.
Z K. stwierdziłyśmy ,ze w moim swetrze wygląda lepiej niż ja xD
ps. spaliłam jednocześnie niedogotowany i rozgotowany przesolony ryz. Zaaaal.
ps2. miałam totalnie zakręcony sen z którego pamiętam jedynie tyle, ze strasznie płakałam, tg internetowego sennika -> będę się śmiała. OoO YeaH!
heheh :d moi rodzice powiedzieli ,ze cie adoptują :D
OdpowiedzUsuńale tylko do soboty jestem typowym jedynakiem :D
OdpowiedzUsuń"jak kupisz mi wódkę, zrobię Ci kitke" rolFowy tekst ;) /Madzia
OdpowiedzUsuńrozumiem ,ze się nie ... golisz ;)
OdpowiedzUsuń