piątek, 4 lutego 2011

117. So we're bound to linger on

Gdybym napisała tego posta rano byłby bardzo optymistyczny bo załatwiłam sprawę z P. i wygląda na to, że jego męska duma wreszcie karze mu się trzymać ode mnie z daleka, ale teraz znów załapałam ten wisielczy humor który ostatnio towarzyszy mi prawie każdego popołudnia, więc niczego optymistycznego już nie gwarantuje.
 ***
Gdyby ktoś nie słyszał - znów rozwaliłam sobie kolano.  Tak to samo i teraz wygląda jeszcze gorzej bo sprawia wrażenie jakby ktoś je potraktował tłuczkiem do mięsa. Na dodatek chyba nie będzie się dobrze goiło bo .. oszczędzę Wam drastycznych szczegółów. Kurcze, a chciałam tylko obczaić tyłek pewnego ciachona.  Wiecie TEN sławetny tyłek. Dobra, koniec tych żartów. Boli mnie. To też.
***
W ogóle jako , że zaliczyłam 3 egzaminy i czekam na rundę 4 w którym nie mam szans z prawem karnym (dwa szybkie i leżę) mam dużo czasu na myślenie o bardzo złych rzeczach.
Głównie użalam się nad sobą, rozważając jak ludzie postępują ze mną. Zupełnie jakbym moja wolna wola, nie istniała. Albo gdybym ja nie istniała. Coś takiego.
Wczoraj j skutecznie ratował mnie Tomasz do spółki z Panią K ,oraz (niczego nieświadoma) ZiW. Tomek jak Tomek - chodzący ideał który zawsze ma tysiąc trzy dramatyczne sugestie które działają na mnie jak dobra czarna komedia. Pani K. która pewnie zupełnie nieświadomie namawia mnie do robienia bardzo złych rzeczy.
(-K. myślisz ze spotkamy się w niebie ?
-My mamy niebo na ziemi )

która ma podobne zdolności w pocieszaniu jak ja  i ma do mnie choć odrobinę cierpliwości szczególnie ,że odkryłam niedawno, że niejaką frajdę sprawia mi robienie rzeczy które ją gorszą ;).
***
Podsumowując ostatnie dni : 
- egzamin ustny z angielskiego sprawił mi ogromną radość ponieważ cały czas walczyłam ze sobą żeby nie zadać Jg pytania : jakie kobiety preferuje. Za to ona uparcie opowiadała o swoim ideale kobiety która musi być wysoka, mieć niebieskie oczy i ciemne włosy - więc ja pasuje idealnie (tak poinformowałam o tym naszą egzaminatorkę)  Oczywiście poprawiła się, że niby mówi o NIM i że on musi być inteligentny - wiec wypisz wymaluj MZ. - co by się zgadzało z moją i K. teorią ,ze ona jednak go skrycie kocha :D
- a propos Mz jako że nie zaprzeczył ze jestem dla niego jak D.  postanowiłam nie rozmawiać z nim na gg - co mu prawdopodobnie pasuje 
- w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej zostanę posiadaczką wangowej torebki z ćwiekami , oraz cudu ukrywającego się pod wdzięczną nazwą "sukienka z zipem" . och i życie znów jest piękniejsze, chociaż to troche smutne ze ciuchy/kosmetyki/muzyka/seriale/faceci/buty są w stanie aż tak skutecznie poprawić mi humor ;D ('tak jestem cwana, i prawie zawsze dostaję to co chce - mam tego pełną świadomość, a to, że raz sie nie udało - no cóż , zawsze musi być ten pierwszy raz,prawda?)
- nie wiem co się ze mną nie dzieje ale nie jara mnie Damon (Pamiętniki wampirów) ani Chuck (Plotkara) ani nawet realny pan który ostatnio zwrócił na mnie swoją uwagę - trochę za późno bo leciałam na niego w zeszłym roku - teraz to nie to samo. 
- nie mogę słuchać polskiego hh bo robię się agresywna, wczoraj o tym mógł się przekonać pan J. który jednak się nie gniewa i bardzo dobrze bo mam ochotę zrobić coś bardzo niemoralnego jutro a tło jakie będzie stanowić jego impreza jak najbardziej mi pasuje. 
 - Kolega mojego sp.dziadka pomylił mnie z moją kuzynką i zapytał jak tam przygotowania do matury - z jednaj strony druga młodość z drugiej hmmm do mojej kuzynki ?! Wszystko byle nie TO! Pozostając w moim ulubionym temacie mój zapijaczony sąsiad powiedział ; ze robię się coraz piękniejsza i że jest mu przyjemnie kiedy z nim rozmawiam. Ekstra. Czuje się sie jak Marta Teresa albo ktoś taki.
- Kocham Tomkowe pisanie -> spox-spoi.blog.onet.pl
- bede miała 'tanie futero' ;) jaram się. leopard vs czarna małpa. z naciskiem na to drugie. hihi  efekt prostytutki w dni pracujące gwarantowany. podwójny zaciesz.

Dobra biorę się za to prawo karne (pewnie miną jakieś dwie godziny zanim w ogóle wyjmę notatki z torby) w końcu zakupiłam zakreślacze i muszę się nimi pobawić (i powiem Wam jeszcze ze to K. mi je znalazła i pchnęła mnie z nim do kasy z nimi;)
swoją drogą mój indeks wygląda jakby w życiu wiele przeżył - powyginany, podrapany itd - widać ze ja STUDIUJE a nie sie uczę :D



"I'm naked
I'm numb
I'm stupid
I'm staying
And if Cupid's got a gun, then he's shootin'

(...)
You wasted your times
On my heart"