"Mam ochotę tańczyć albo patrzeć jak to robisz ty"
Sobotni nastrój trwa. Mam ochotę robić głupoty, nie zastanawiać się nad konsekwencjami. Byłam grzeczna, jeśli o to chodzi ale... no dobrze, może to nie wpisuje się w znaczenie słowa 'grzeczna' ale jednak mam jakieś hamulce. A szkoda.
"Nic nie znaczy to, że mówię ci te słodkie głupstwa"
Kiedy już mam na końcu języka stwierdzenie, że znam się trochę na ludziach - oni zaskakują mnie swoimi, bądź co bądź, autodestrukcyjnym zachowaniami. Jakieś to wszystko robi się wulgarne - wiem, pieprzenie, a przecież nic się nie stało, słowo "mogło" jest w tym przypadku słowem kluczem.
"I zanim zacznie mówić coś, że chce mnie dzień w dzień
Chcę upić się i zgubić ją i zgubić sens"