Styczeń pełen świństw, w moim wykonaniu. Moralniak, moralne saldo, egzystencjalny paw. (...)
Chciałabym być bardziej stonowana : mniej impulsywna, mniej ciekawska, mniej zaangażowana w sprawy które mnie nie dotyczą. Życzę sobie, żeby wyrzuty sumienia pojawiały się nie tylko w momencie gdy ktoś mnie potępia za to co robię.
Spieprzyłam sprawę. Powinnam przyznać się i przeprosić. Dostać rozgrzeszenie i obiecać poprawę. Brak mi jednak odwagi by to zrobić. Więc tkwię w tym bez nadziei na to ,ze kiedyś będę lepszym człowiekiem.
***
Ostatni tydzień przed sesją. Bębnie palcami o biurko zamiast wsiąść się do roboty. W perspektywie koła na które nic nie umiem i raczej się nie nauczę. Lenistwo ? Nie, głupota. Liczę na szczęście, chociaż tyle od losu mi się należy.
Rozkładają mnie wirusy/bakterie od babci (dziś ma 69 urodziny!) i Boskiego Adm. (który nie ma dziś urodzin.) W domyśle żyje czwartkowym wypadem do kina i piątkową imprezą.
diablica ^^
OdpowiedzUsuńSto lat ! dla babci ! :D:D:D:D:D:D
OdpowiedzUsuńuda sie wszystko, krolowe sa dwie ;D (dobra, przyznaje, obejrzalam pytanie na sniadanie z Doda i Rodowicz ;p) - w sensie ze ja i Ty xD
OdpowiedzUsuńNa prawdę obchodzi cię co myślą inni ? Daj SPOKÓJ! Nie warto się tym przejmować
OdpowiedzUsuń1. ale ,ze kto ?:)
OdpowiedzUsuń2. o matko :o tyle ?
3. ZIw :D przerażasz mnie
4. A będe sie przejmowac :P